Biotyna, cynk, ekstrakt z palmy sabałowej, selen. Poznaj części składowe swojego zdrowia i urody!

autor: Agnieszka Małgorzata Adamska

Zasługą pięknego wyglądu i witalności organizmu są nie tylko kosmetyki, ale także – a może przede wszystkim – składniki odżywcze, które przyjmujemy wraz z pożywieniem. Jak działają na skórę, włosy i paznokcie, a także co robić, kiedy zaczyna ich brakować? Przedstawimy najcenniejsze dla zdrowia i urody witaminy, pierwiastki oraz wyciągi z roślin i podpowiadamy, gdzie ich szukać.

"Jesteś tym, co jesz" – to słynne stwierdzenie odnosi się w równej mierze zarówno do naszej kondycji, jak i wyglądu. Wynika to z faktu, że zdrowie i uroda są ze sobą ściśle powiązane, a pogorszenie jednego z tych elementów ma znaczący wpływ na drugi. Ich wspólnym mianownikiem jest właśnie to, co trafia na nasz talerz. Witaminy, minerały i inne substancje odżywcze są nie tylko paliwem dla organizmu, ale także nieocenionym kosmetykiem, który pielęgnuje skórę, kosmyki i płytkę paznokci znacznie lepiej niż produkty dostępne w drogerii. Dbając o zdrowe i różnorodne posiłki, dostarczamy organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje, żeby sprawnie funkcjonować. Poznaj właściwości oraz źródło najcenniejszych składników dla zdrowia i urody. Jak działają, dlaczego są tak ważne i co zrobić, gdy nagle zaczyna ich brakować? Wyjaśniamy.

Biotyna – eliksir zdrowia i urody

O biotynie mówi się od dawna, jednak mało kto wie, że ta sławna ostatnimi czasy substancja należy do witamin z grupy B (choć nazywana jest także witaminą H). Czemu biotyna zawdzięcza swą ogromną popularność? Poza szerokim spektrum działania na różne obszary organizmu (m.in. wpływa na: metabolizm energetyczny i metabolizm makroskładników odżywczych, prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i psychicznego, włosy, skórę i śluzówki) biotyna nazywana jest też eliksirem piękna. Określenie to wynika z faktu, że witamina B7 odgrywa bardzo istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu włosów, skóry i paznokci.

Biotynę znajdziemy m.in. w żółtkach jaj, produktach mącznych, pomidorach, marchwi, szpinaku, a także w orzechach włoskich i migdałach. Biotyna jest dość powszechnie występującym składnikiem i jej niedobory występują rzadko, najczęściej u osób z insulinoopornością lub zaburzonym wchłanianiem. Jeśli nie zauważamy u siebie typowych objawów niedoboru biotyny (m.in. łojotok, łupież, łuszczenie skóry, rumień), nie musimy sięgać po bardzo wysokie dawki. Dla zaspokojenia potrzeb przeciętnego organizmu człowieka wystarczy pokrycie referencyjnej wartości spożycia, która dla biotyny wynosi 50 μg dziennie. Tyle biotyny znajdziemy np. w kapsułkach Kerabione.

Piękne włosy, skóra i paznokcie to nie tylko zasługa kosmetyków, ale także zdrowej diety i suplementacji.
Kapsułki Kerabione i Kerabione Booster skutecznie wzmacniają włosy, płytkę paznokciową i skórę. To cenne źródło witamin oraz minerałów dla zdrowia i urody.

Cynk i selen – pierwiastki piękna i młodości

Choć działanie obu tych minerałów nie zawęża się jedynie do pięknej skóry, włosów i paznokci, to trzeba przyznać, że w kwestii urody odgrywają one kluczową rolę. Cynk łagodzi wszelkie podrażnienia skóry, dobrze radzi sobie ze zmianami trądzikowymi i przyspiesza gojenie ran. Jako ważny antyoksydant skutecznie zwalcza wolne rodniki i opóźnia procesy starzenia skóry. Dieta bogata w ten pierwiastek to także zastrzyk siły i odżywienia dla włosów i paznokci. Źródłem cynku są m.in. ryż, nasiona, grzyby, wątróbka, orzechy nerkowca, kakao, olej lniany i żółtko.

Z kolei selen to nieocenione wsparcie układu odpornościowego oraz tarczycy. Pierwiastek ten potrzebny jest do prawidłowego funkcjonowania enzymów oraz ochrony organizmu przed wpływem wolnych rodników i toksyn. Dlatego selen istotnie wpływa także na urodę. Ten minerał uczestniczy w antyoksydacyjnym systemie obrony organizmu, czyniąc białka mniej podatnymi na utlenianie. Włączając selen do codziennego jadłospisu, zapewniamy sobie młodość na długi czas. Gdzie ją znaleźć? Dobrym źródłem selenu są produkty takie jak otręby, nasiona słonecznika czy twaróg.

Kapsułki Kerabione i tabletki Kerabione Mama to doskonałe źródło tych dwóch minerałów, a także wielu innych substancji, które dbają o zdrowie oraz piękny wygląd naszych włosów i paznokci. Wypróbuj ten suplement, a zapomnisz o problemach z urodą.

Ekstrakt z plamy sabałowej – wzmacnia włosy i zapobiega ich wypadaniu

Palma sabałowa, znana też jako saw palmetto lub bocznia piłkowana, to coraz popularniejsza roślina, która zdobywa świat medycyny i kosmetyków. Nie oznacza to jednak, że jest nowym odkryciem. Wśród Indian palma sabałowa jest znana i ceniona od tysięcy lat i uchodzi za ceniony pokarm tamtejszej ludności. Źródło cennych dla zdrowia składników znajduje się w jej owocach. Indianie już dawno odkryli ich działanie lecznicze, które łagodzi dolegliwości układu pokarmowego, moczowego oraz oddechowego. Prawdziwym zaskoczeniem może być natomiast fakt, że palma sabałowa to także prawdziwe serum zapewniające zdrowe i mocne kosmyki. Ekstrakt z tej rośliny hamuje wypadanie włosów, wzmacnia osłabione cebulki włosowe, a także odżywia je i sprawia, że stają się silne oraz odporne na uszkodzenia. Nie bez przyczyny palma sabałowa uznawana jest za roślinę niezniszczalną – jej moc przywraca osłabionym kosmykom siłę, gęstość i blask.

Kerabione Mama to preparat dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią. Suplement dostarcza cennych składników odżywczych, które dbają o włosy świeżo upieczonej mamy.
Kerabione Mama to preparat dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią. Suplement dostarcza cennych składników odżywczych, które dbają o włosy świeżo upieczonej mamy.

Tajemnica działania saw palmetto tkwi w unikalnym składzie owoców tego drzewa. Znajdziemy w nich m.in. trójglicerydy i fitosterole, które regulują gospodarkę hormonalną – w szczególności poziom dihydrotestosteronu, którego nadmiar może powodować wypadanie włosów. Ekstrakt z palmy sabałowej znajdziemy m.in. w suplemencie diety Kerabione Booster. Preparat w kapsułkach to prawdziwa bomba cennych kwasów tłuszczowych, bo oprócz ekstraktu z palmy sabałowej znajdziemy w nim olej z nasion wiesiołka bogaty w kwas gamma linolenowy oraz kwasy omega-3, które skutecznie odżywiają i regenerują cienkie, osłabione włosy.

Dawka zdrowia i urody w kapsułce

Choć dieta jest podstawą prawidłowego funkcjonowania całego organizmu, nie zawsze dostarczamy mu wystarczającej ilości substancji odżywczych. Zdarza się też, że na skutek stresu, przebytych chorób lub innych czynników wchłanianie cennych substancji jest zaburzone, czego skutkiem mogą być niedobory pokarmowe. W takich sytuacjach z pomocą przychodzi suplementacja. Preparaty z witaminami i minerałami nie tylko usprawniają procesy wewnątrzustrojowe i wspierają organizm w codziennym funkcjonowaniu, ale także istotnie poprawiają wygląd cery, kosmyków i paznokci, które niestety jako pierwsze odczuwają braki substancji odżywczych.

W ofercie Kerabione znajdziemy preparaty o zbilansowanym składzie, odpowiadające na różne problemy i potrzeby. Kobiety w ciąży i młode mamy, które są szczególnie narażone na niedobory witamin i minerałów, powinny sięgnąć po kapsułki Kerabione Mama. Osobom borykającym się z wypadaniem włosów pomoże Kerabione Booster – suplement wzmacniający cebulki włosowe i stymulujący wzrost włosów. Jeżeli chcemy zadbać o kondycję kosmyków, skóry i paznokci, powinnyśmy sięgnąć po preparat Kerabione, który kompleksowo dba o urodę. Zaufaj działaniu pierwiastków i witamin, a twoja skóra, włosy i paznokcie będą zachwycać pięknem i doskonałą kondycją.

Przeczytaj także:

Powakacyjny "damage control", czyli jak skutecznie zregenerować włosy po lecie

autor: Agnieszka Małgorzata Adamska

Ciesząc się piękną, słoneczną pogodą, często zapominamy o potrzebach naszych włosów. Niestety, ta wakacyjna beztroska może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia i wyglądu naszych kosmyków. Co najbardziej szkodzi włosom podczas letnich dni i jak je wzmocnić po urlopie? Z naszym kompleksowym programem naprawczym szybko odzyskają kondycję i blask.

Lato to czas błogiego rozprężenia – niestety, nie dla naszych włosów. Kiedy my odpoczywamy na plaży i zażywamy kąpieli morskich, kosmyki przeżywają prawdziwy koszmar. Promieniowanie UV, suche, gorące powietrze i morska woda – to wszystko jest dla pukli prawdziwą szkołą przetrwania. O tym, jak wielką, przekonujemy się zazwyczaj wraz z końcem lata, odkrywając wiele przykrych, wakacyjnych "pamiątek". Suche, łamliwe i wypadające włosy to ważny sygnał, że czas na intensywną regenerację. Im szybciej wdrożymy plan odnowy, tym większe prawdopodobieństwo, że przywitamy jesień z pięknymi, mocnymi włosami. Sprawdź, czego najbardziej nie lubią pukle w czasie lata i jak im pomóc po sezonie urlopowym.

Wakacyjne grzechy główne, czyli co najbardziej szkodzi włosom podczas urlopu

Kąpiele w morzu i błogi relaks w blasku gorących promieniach słońca to nieodzowne elementy letniego wypoczynku. Niestety, te wakacyjne przyjemności nie służą zdrowiu naszych włosów. Słońce i morska woda to dwa czynniki, które najbardziej niszczą i przesuszają kosmyki. Wiemy, że latem trudno całkowicie zrezygnować z plażowania i wodnych szaleństw, ale zdając sobie sprawę, jak te atrakcje działają na włosy, powinniśmy korzystać z nich bardziej roztropnie. Dlaczego promieniowanie UV i sól morska są tak wielkimi wrogami naszych kosmyków? Słońce powoduje niszczenie cząsteczek kolagenu i keratyny, czyli białek, które są podstawowym budulcem włosa i odpowiadają za jego silną strukturę. Kiedy zaczyna ich brakować, kosmyki rozdwajają się, łamią i wypadają. Warto też pamiętać, że promienie UV przyspieszają procesy starzenia cebulek włosowych, w konsekwencji czego włosy szybciej tracą pigment, rosną znacznie cieńsze i słabsze. Wrogiem zdrowych pukli jest także morska woda. Podczas kąpieli w morzu na powierzchni włosów osiada sól, która działa wysuszająco, a także niszczy naturalną barierę ochronną włosów i sprawia, że szkodliwe promieniowanie UV szybciej przenika do ich wnętrza.

Kapsułki Kerabione i serum Kerabione Booster Olis to kompleksowa regeneracja od wewnątrz i od środka.
Kapsułki Kerabione i serum Kerabione Booster Olis to kompleksowa regeneracja od wewnątrz i od środka.

Choć ten scenariusz nie napawa optymizmem, nie namawiamy do całkowitej rezygnacji z wakacyjnych przyjemności. Jeżeli kochasz plażowanie i morskie kąpiele, dawkuj je "z głową" i chroń pukle przed szkodliwymi czynnikami. Podstawą są filtry SPF, które stosujemy nie tylko na skórę, ale także na włosy. Filtry przeciwsłoneczne znajdziemy w odżywkach i sprayach bez spłukiwania. Warto stosować je przed wyjściem na plażę – dzięki temu zapewnimy swoim włosom dawkę odżywienia i ochrony. Nie należy też zapominać o nakryciu głowy – kapelusz, czapka lub jedwabna chustka to stylowy dodatek i skuteczna bariera przed promieniowaniem.

Przesuszenie, łamliwość, wypadanie włosów. Jak radzić sobie z "pamiątkami" po lecie?

Choć producenci kosmetyków do włosów przekonują, że pukle da się zregenerować bez konieczności radykalnego cięcia, w rzeczywistości niewiele ma to wspólnego z prawdą. Zniszczonych, rozdwojonych i suchych końcówek nie da się wskrzesić do życia – jedynym rozwiązaniem jest wizyta u fryzjera i skrócenie pukli. Taki zabieg przyniesie wiele korzyści – nie tylko pozbędziemy się martwych, zniszczonych części włosów i zapobiegniemy dalszemu rozdwajaniu, ale też zapewnimy im skuteczniejszą regenerację, bo zdrowe kosmyki szybciej pochłaniają cenne substancje odżywcze zawarte w produktach do pielęgnacji.

Cięcie to jednak nie wszystko. Pamiętajmy, że kiedy my odpoczywałyśmy w blasku słońca, nasze włosy toczyły walkę o przetrwanie. Teraz im należy się solidna dawka spokoju i relaksu. Zapomnij o stylizacji na gorąco, skomplikowanych upięciach i obciążających pukle kosmetykach utrwalających. Daj włosom więcej swobody i luzu, pozwalając, by po myciu wyschły naturalnie. Zamiast wymyślnych fryzur noś kosmyki rozpuszczone lub wiąż je w kucyk przy pomocy miękkich, jedwabnych gumek typu scrunchie, które nie niszczą i nie wyrywają włosów.

Dobrą metodą na osłabione, wypadające włosy są wszelkiego rodzaju wcierki zawierające odżywcze i wzmacniające formuły. Takie produkty przenikają do cebulek włosowych, dogłębnie je regenerując. Dodatkowo masaż skóry głowy pobudza krążenie i stymuluje wzrost włosów. Polecamy np. Kerabione Booster Oils – wzmacniające serum do skóry głowy na bazie naturalnych wyciągów z roślin i olejków. Preparat zawiera olej ze słodkich migdałów, olejek rozmarynowy, olejek lawendowy, witaminy A i E, olejek bergamotkowy oraz olejek Ylang-Ylang. Ta odżywcza formuła skutecznie zapobiega wypadaniu włosów i zapewnia im objętość, gęstość, a także zdrowy, piękny wygląd.

Odżywienie od wewnątrz

Żeby kompleksowo zregenerować włosy po lecie, musimy zadbać o ich odżywienie nie tylko z zewnątrz, ale także od środka. To zadanie doskonale spełni zdrowa, zbilansowana dieta, bogata w białko, zboża, roślinne tłuszcze, owoce i warzywa. Żeby jeszcze bardziej pomóc osłabionym puklom, warto wdrożyć odpowiednio dobraną suplementację. Preparat Kerabione zawiera wszystko, czego potrzebują włosy, by rosnąć mocne i zdrowe. W każdej kapsułce zamknięty jest prawdziwy odżywczy koktajl bogaty w białka, witaminy A, C, E i witaminy z grupy B, a także selen, cynk, miedź oraz kwas hialuronowy. W składzie suplementu znajdziemy przede wszystkim regenerujące białka i odżywczy ekstrakt z bambusa. Sięgaj po ten produkt każdego dnia, a szybko zapomnisz o konsekwencjach letniej beztroski i powitasz jesienny sezon z pięknymi, zdrowymi puklami.

Przeczytaj także:

Olejki na porost i witalność włosów

autor: Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska

Wzmacniają, dotleniają skórę i odżywiają cebulki – oleje potrafią działać prawdziwe cuda. Sprawdzamy, które z nich poprawiają kondycję pasm i pomagają włosom rosnąć szybciej. Lawendowy, rozmarynowy, a może migdałowy?

Naturalne oleje od wieków były stosowane w ziołolecznictwie, aromaterapii czy kosmetyce. To dlatego, że słyną z niezwykłych właściwości prozdrowotnych, ale także pielęgnacyjnych. Zawierają mnóstwo cennych składników pozyskiwanych z ziół oraz kwiatów, które rosną w różnych zakątkach świata. Co ważne, każda z tych roślin pomaga zadbać o kondycję naszej skóry, włosów i paznokci. Jeżeli chcemy, by włosy szybciej rosły, musimy wzmocnić cebulki – dzięki temu po jakimś czasie zobaczymy "baby hair ", czyli nowe włosy. Jakie olejki najlepiej sprawdzą się na porost kosmyków?

Czy stosowanie wyłącznie jednej mieszanki sprawia, że włosy się na nią uodparniają? Nie. Jeśli znajdziemy skuteczną kompozycję olejków, nie rezygnujmy z niej.

Olejek lawendowy – reguluje sebum

To jeden z najpopularniejszych olejków wykorzystywanych w kosmetyce. Jego zapach uspokaja, wycisza i ułatwia zasypianie. To jednak niejedyne właściwości – okazuje się, że lawenda bardzo korzystnie działa na skórę i włosy. Jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy, które skutecznie walczą z wolnymi rodnikami przyśpieszającymi procesy starzenia. Dzięki temu, że olejek lawendowy wykazuje działanie antybakteryjne i przeciwgrzybicze, polecany jest osobom z cerą trądzikową. Ponadto ogranicza wydzielanie sebum i redukuje nadmiar łoju na skórze głowy. Nie tylko zwiększa mikrokrążenie i reguluje naturalną produkcję łoju w obrębie skóry głowy, ale też wspomaga wzrost nowych włosów.

Olejek rozmarynowy – odżywia cebulki

Jak sama nazwa wskazuje, powstaje on z rozmarynu, czyli zielonego krzewu pochodzącego z rejonów Basenu Morza Śródziemnego. Od najdawniejszych czasów rozmaryn był cennym składnikiem różnych kosmetyków. Słynie on z dużej zawartości niezbędnych składników odżywczych, a do tego zawiera antyoksydanty, które mają korzystny wpływ na kondycję włosów. Nałożony na skórę głowy pomaga zwiększyć krążenie krwi, co przyczynia się do utrzymania zdrowych i pięknych kosmyków. Stają się one silniejsze, bardziej błyszczące, a proces wypadania zostaje zahamowany. Olejek z rozmarynku szczególnie polecany jest osobom ze skórą zanieczyszczoną. Może też być pomocny w pielęgnacji włosów słabych, zniszczonych i skłonnych do przetłuszczania.

Olejek migdałowy – nawilża i chroni naskórek

Otrzymywany jest w procesie wyciskania migdałów, które zawierają ok. 50 proc. tłuszczu. Można go uzyskać zarówno ze słodkich, jak i gorzkich migdałów. Do celów kosmetycznych stosowana jest jednak wyłącznie odmiana słodka – to dlatego, że olej z gorzkich migdałów zawiera szkodliwe związki cyjanowodoru. W olejku migdałowym znajduje się sporo naturalnych substancji odżywczych, takich jak proteiny, sole mineralne oraz witaminy A, E, D i witaminy z grupy B. Nie brakuje również dużych ilości kwasu linolowego i oleinowego, które zmiękczają naskórek i wzmacniają barierę ochronną skóry.

Kosmetyczny olejek migdałowy świetnie sprawdzi się w codziennej pielęgnacji zarówno skóry głowy, jak i włosów. Co ważne, nie pozostawia tłustej warstwy i ma wyjątkowo przyjemny zapach.

Olejek bergamotowy – pomaga na łupież

Bergamotka to odmiana pomarańczy przypominająca wyglądem cytrynę. Pierwotnie znana była wyłącznie w Indiach, a dziś jej pochodzenie kojarzymy z Kalabrią. Ze względu na to, że miąższ bergamotki jest bogaty w aromatyczne olejki eteryczne, roślinę tę chętnie wykorzystuje się w przemyśle kosmetycznym. Olejek bergamotowy zalecany jest głównie do pielęgnacji skóry przetłuszczającej się. Reguluje pracę gruczołów łojowych, a oprócz tego wzmacnia włosy, chroniąc je przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Dzięki niemu pasma odzyskują zdrowy wygląd i witalność. Co ciekawe, olejek pomaga również w walce z uporczywym łupieżem oraz łuszczycą.

OLEJEK YLANG-YLANG – działa antyoksydacyjnie i hamuje powstawanie powłoki bakteryjnej.

OLEJEK BERGAMOTOWY – służy do dezynfekcji skóry i gojenia mniejszych ran.

OLEJEK LAWENDOWY – zwalcza łupież, swędzenie skóry głowy i pobudza wzrost włosów.

OLEJEK ROZMARYNOWY – stymuluje wzrost włosów i pomaga leczyć wyprysk skóry głowy.

OLEJ ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW – działa odżywczo, natłuszczająco i nawilżająco.

Olejek ylang ylang – stymuluje skórę głowy

Uważa się, że olejek eteryczny pozyskiwany z kwiatów drzewa ylangowego wpływa pozytywnie na urodę i stan ducha. Naturalnie występujące w klimacie tropikalnym Azji Południowo-Wschodniej i na Wyspach Pacyfiku. Ma żółto-zielone kwiaty oraz słodki, zmysłowy aromat. Dziś używa się go w przemyśle kosmetycznym oraz perfumeryjnym. Jeśli chodzi o ogólną pielęgnację, olejek Ylang Ylang wykazuje działanie rozluźniające i aromaterapeutyczne. Aplikowany na skórę głowy, łagodzi stany zapalne, zmniejsza produkcję sebum, ogranicza łuszczenie się naskórka i nawilża pasma. Najlepiej stosować go w połączeniu z innymi olejkami wspierającymi kondycję włosów, które przyspieszają ich wzrost.

Jak stosować olejki na porost włosów?

Okazuje się, że można zatrzymać wypadanie włosów bez wydawania pieniędzy na drogie zabiegi. Każdy z wymienionych olejków nadaje się do samodzielnego stosowania. O wiele skuteczniejsze będzie jednak połączenie ich wspólnej siły. Jeśli nie mamy czasu na robienie własnych mieszanek, warto sięgnąć po gotowe rozwiązanie, np. serum Kerabione Booster Oils. To zestaw czterech buteleczek, w których zawarto specjalną kompozycję aromatycznych olejków oraz kwasów tłuszczowych. Serum zawiera olejek lawendowy i rozmarynowy, dzięki którym włosy są zregenerowane, gęstsze i zachowują objętość.

W składzie znajdziemy też nawilżający olej ze słodkich migdałów, a także olejek bergamotowy i Ylang-Ylang o właściwościach aromaterapeutycznych. Kosmetyk należy wmasować w skórę głowy i zostawić na kilkanaście minut (najlepiej pod ciepłym okryciem) . Nie trzeba go spłukiwać – wystarczy od razu nałożyć szampon, a następnie umyć włosy szamponem i nałożyć odżywkę. Systematyczne stosowanie sprawi, że włosy będą silniejsze i mniej łamliwe, a przede wszystkim zaczną prawidłowo rosnąć.

Przeczytaj także: