Włosowe wyzwanie: słabe, cienkie, rzadkie

autor: Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska

Z jednej strony łamią się na końcach, z drugiej są tłuste u nasady i pozbawione objętości. Jeżeli włosom brakuje siły, trzeba wzmocnić je odpowiednią rutyną pielęgnacyjną. Jaką? Wypróbuj nasze tipy, a bujna czupryna pojawi się szybciej, niż sądzisz!

Brak objętości włosów może być spowodowany różnymi czynnikami. Jednym z nich jest nadmierne przetłuszczanie się skóry głowy, a także nadmiar emolientów obecnych w kosmetykach do pielęgnacji włosów czy naturalna niska porowatość włosów. Paradoksalnie włosy słabe i cienkie mogą być nadmiernie obciążone różnymi substancjami lub niewłaściwą pielęgnacją. Być może za długo przebywały pod ręcznikiem? Możliwe również, że produkty do stylizacji zostały niewłaściwie rozprowadzone i spłukane. Kolejną rzeczą może być niedostarczanie włosom odpowiednich substancji odżywczych – zarówno od zewnątrz, jak i od środka. Niezależnie od przyczyny istnieje kilka sposobów na to, by przywrócić włosom naturalną objętość, blask oraz zdrową kondycję. W jaki sposób osiągnąć te efekty?

Oczyszczanie skóry głowy z łoju

Jeżeli zmagamy się ze słabymi i cienkim włosami, często pierwszym wyborem jest peeling. Pomaga usunąć martwe komórki naskórka, zanieczyszczenia i sebum, które blokuje ujścia mieszków i nie pozwala włosom się przebić na powierzchnię. Jednocześnie peeling dba o kondycję mikroflory, zapobiegając rozwojowi bakterii. W drogeriach znajdziemy zarówno kosmetyki gruboziarniste, jak i enzymatyczne dla wrażliwej skóry głowy. Dla wzmocnienia oraz pogrubienia włosów warto sięgnąć po peelingi z kofeiną, olejkiem konopnym, a także kwasami omega. Po nałożeniu produktu zróbmy dokładny masaż skóry głowy – pobudzi on mikrokrążenie i usunie martwy naskórek. O peelingu powinniśmy pamiętać również przed zabiegami odżywczymi, takimi jak olejowanie. Dzięki temu substancje aktywne zawarte w olejkach będą lepiej działać.

Przed nałożeniem serum warto zrobić dokładny peeling skóry głowy. Dzięki temu bogate olejki lepiej wnikną w głąb cebulek, a włosy zostaną odpowiednio "nakarmione".
Przed nałożeniem serum warto zrobić dokładny peeling skóry głowy. Dzięki temu bogate olejki lepiej wnikną w głąb cebulek, a włosy zostaną odpowiednio "nakarmione".

Mycie ziołowymi szamponami

Czasami odpowiedni szampon może zdziałać prawdziwe cuda. Aby osiągnąć efekt, stosujmy taki kosmetyk, który odbija włosy od nasady, np. z glinką. Równie dobrym wyborem mogą okazać się szampony na bazie ziołowych składników, takich jak skrzyp polny, pokrzywa, czarna rzepa czy łopian. Wykazują one działanie korzystne dla włosów, m.in. pobudzają cebulki, przez co pasma stają się mocniejsze i rosną lepiej. Trzeba jednak uważać na zbyt mocno myjące szampony, które mogą przesuszać skórę głowy i powodować nadmierną produkcję sebum. Jeśli chodzi o aplikowanie szamponu, najlepiej nanieść odrobinę kosmetyku na dłoń i dopiero potem rozprowadzić na włosach. Świetną strategią jest też mycie włosów głową w dół. W ten sposób mamy łatwiejszy dostęp do skóry głowy, co ułatwia jej domycie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

KERABIONE, ekspert dla Twoich włosów

Wcieranie ziołowych olejków

Olejowanie to domowa kuracja, dzięki której chronimy włosy przed utratą nawilżenia, ale też odżywiamy je i wzmacniamy. W składzie olejków znaleźć można wiele kwasów tłuszczowych oraz witamin. I chociaż substancje oleiste kojarzą się raczej z tłustą konsystencją, to niektóre z olejków eterycznych potrafią ograniczać nadmierne przetłuszczanie skóry głowy. Ciekawą propozycją jest serum Kerabione Booster Oils, które zawiera kompozycję kilku olejków: rozmarynowy, lawendowy, bergamotkowy, ylang ylang i ze słodkich migdałów. Każdy z nich ma inne działanie, m.in. hamuje powstawanie powłoki bakteryjnej, odżywia, nawilża i stymuluje wzrost włosów. Dzięki regularnemu stosowaniu wcierki z olejkami pasma odzyskują zdrowy wygląd, stają się grubsze, gęstsze i mocniejsze. Produkt starcza na długo, ponieważ jest to zestaw aż czterech buteleczek. Serum z olejkami należy traktować jak wcierkę – po wmasowaniu w skórę głowy zostawiamy je na kilka minut, a potem myjemy włosy jak zwykle.

Kuracja palmą sabałową

Słabe i cienkie włosy to sygnał, że brakuje im odpowiedniej porcji mikroelementów. Co jeść, aby włosy były grubsze oraz mocniejsze? Z pewnością w diecie nie może zabraknąć kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, a także witamin A, E, C oraz grupy B. Niezbędne są też pierwiastki takie jak cynk, miedź, żelazo, wapń, jod i selen. Dla osiągnięcia najlepszych efektów możemy sięgnąć po suplement diety Kerabione Booster , który odżywia włosy od środka i dostarcza im wszystkiego, co trzeba. Kluczową substancją jest gęsty wyciąg z owoców palmy sabałowej, która przyczynia się do prawidłowego wzrostu włosów. W składzie jest też m.in. wiesiołek dwuletni, który dba o metabolizm i układ hormonalny, oraz witamina E i miedź – pomagają chronić pigmenty włosów i komórki przed stresem oksydacyjnym. Stosując kapsułki, możemy poprawić wygląd i strukturę pasm, które z czasem staną się grubsze i bardziej lśniące.

Podcinanie i szczotkowanie

Dla pobudzenia włosów raz na jakiś czas warto podjąć końcówki. W ten sposób fryzura zyskuje na objętości i wygląda bardziej świeżo. Nie róbmy jednak cieniowania – wtedy rzadkie włosy jeszcze bardziej stracą na objętości. Lepszą opcją będzie cięcie na prosto, które stworzy wrażenie, że włosów jest więcej. Częścią codziennej rutyny powinno być także delikatne czesanie pasm. Róbmy to nie tylko po umyciu włosów, ale również przed. Dzięki temu kosmyki nie będą się plątać i mniej ich zostanie na szczotce. Zawsze zaczynajmy od końcówek i stopniowo idźmy ku górze aż do nasady. Słabe i cienkie włosy łatwo uszkodzić, dlatego czeszmy je ostrożnie bez narażania ich na ciągnięcie. Używajmy również dobrych akcesoriów, np. z naturalnego włosia. Pamiętajmy, że prawidłowa pielęgnacja może wiele zdziałać, dlatego warto być systematycznym.

Przeczytaj także:

Suche i pękające paznokcie? Białe plamki na płytce? Wiemy, jak temu zaradzić!

autor: Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska

Zadbany manicure to wizytówka każdej kobiety. Gdy mamy zniszczone paznokcie, często jedynie maskujemy je za pomocą kolorowych lakierów. To błąd, który może nasilać źródło problemu. Wyjaśniamy, co najczęściej osłabia płytkę i jak przywrócić jej zdrowy wygląd.

Paznokcie składają się z kilku różnych warstw, w tym płytki rogowej. Głównym składnikiem jest keratyna, która występuje również we włosach i skórze. Bezpośrednio pod paznokciem znajduje się łożysko, które dostarcza płytce wszystkich niezbędnych składników odżywczych.

Aby paznokcie mogły zdrowo rosnąć, trzeba o nie dbać. Nie tylko poprzez pielęgnację, ale również od środka. Pomimo tego, że troszczymy się o wygląd paznokci, choćby fundując sobie elegancki manicure, płytka może się niszczyć. Czemu tak się dzieje i jak sprawić, by odzyskała blask i witalność?

Przyczyny osłabienia paznokci

Jeżeli płytka staje się krucha, osłabiona lub pojawiają się na niej zmiany, może to świadczyć o jakimś schorzeniu. Wśród najczęstszych zmian w wyglądzie paznokci są m.in. szorstkość, suchość, bruzdy poprzeczne, rozwarstwienie, wykrzywienie, a także ciemne lub białe plamki. Kiedy zauważymy u siebie jeden lub więcej objawów, warto skorzystać z porady lekarskiej.

Przyczyną pękających paznokci mogą być też urazy mechaniczne. Częste stylizacje, a w szczególności stosowanie hybrydy sprawia, że płytka staje się miękka i wysuszona. Przy zdejmowaniu hybrydy, zwłaszcza za pomocą folii z acetonem lub frezarki, okazuje się, że płytka jest pozbawiona witalności. Potrzeba czasu, aby mogła się na nowo odbudować.

Oprócz chorób czy urazów mechanicznych powodem osłabienia paznokci może być też niedobór składników odżywczych. Nawet kiedy zdrowo się odżywiamy, nasze paznokcie mogą otrzymywać niewystarczającą ilość witamin – zwłaszcza A, B, C i E. Niezbędne są również minerały, takie jak selen i cynk. Każdy z tych mikroelementów jest obecnym w pożywieniu, ale organizm nie zawsze dostaje ich odpowiednią ilość. W tej sytuacji rozwiązaniem mogą okazać się suplementy.

Jak dbać o swoje paznokcie?

Jeżeli paznokcie są przesuszone, płytka zacznie się kruszyć. Na ogół dzieje się tak z powodu uszkodzeń mechanicznych i braku odpowiednich witamin. Dla wzmocnienia paznokci warto postawić na produkty regenerujące. Może to być serum do paznokci Kerabione Nutri Nail , które zawiera witaminę E i wosk pszczeli oraz kompozycję bogatych olejków: arganowy, rycynowy, migdałowy, rzepakowy i jojoba. Dzięki nim skórki są odżywione, a paznokcie dobrze natłuszczone i otoczone warstwą ochronną.

Ważną rzeczą jest umiejętne piłowanie paznokci. Lepiej zrezygnować z metalowych pilników na rzecz szklanych o większej gradacji. Powinno się piłować paznokcie w jednym kierunku. Dzięki temu nie będą się rozwarstwiać i strzępić. Jeżeli regularnie robimy hybrydę, raz na jakiś czas warto pozwolić płytce odpocząć. Średnio odnawia się ona w ciągu pół roku. Nie zapominajmy o skórach, które również wymagają uwagi. Zamiast je wycinać, zróbmy im ciepłą kąpiel w olejkach, a potem delikatnie odsuńmy skórki patyczkiem. Tak przygotowane paznokcie będą gotowe na przyjęcie składników aktywnych zawartych w odżywce.

Paznokcie można regenerować na wiele sposobów. Jednym z nich jest stosowanie witamin i minerałów w kapsułkach. Ich skład powinien być dobrze zbilansowany i dobrany do potrzeb. Idealną porcję składników znajdziemy w suplemencie diety Kerabione, który nie tylko dba o paznokcie, ale także poprawia wygląd skóry i pomaga włosom lepiej rosnąć. W składzie kapsułek znajdziemy biotynę, selen i cynk, które wzmacniają i nadają połysku paznokciom oraz włosom. Miedź pomaga utrzymać prawidłowy kolor paznokci i włosów. Nie brakuje też witaminy C i E oraz witaminy z grupy B – szczególnie ważna jest niacyna, która dba o odnowę komórkową. Oczywiście na efekty potrzeba czasu, 

Przeczytaj także:

Włosy vs. jesienne deszcze i chłody. Jak wygrać tę bitwę?

autor: Paulina Kruk

Nadejście jesieni to spore wyzwanie dla naszych włosów. Osłabione po lecie, podczas którego były wystawione na działanie promieni słonecznych, wysokich temperatur i wody morskiej, teraz muszą mierzyć się z wilgocią, czapkami i ogrzewaniem. Jak możemy pomóc im w tym trudnym czasie?

Wszystkie problemy z włosami, z jakimi się mierzymy, jesienią zdają się przybierać na sile. Wypadanie staje się intensywniejsze, łamliwość większa, puszenie bardziej zauważalne. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele. Nalezą do nich zmieniające się warunki atmosferyczne, idące za nimi zmiany garderoby (zakładanie czapek i szalików), a nawet zmiany hormonalne, które jesienią zachodzą w naszym organizmie. Skomplikowaną sytuację, w jakiej znajdują się nasze włosy, utrudniają dodatkowo powstałe latem przesuszenia i uszkodzenia. Na szczęście każdemu problemowi można przeciwdziałać, stosując odpowiednią pielęgnację i suplementację.

Jesienne wypadanie

Do wzmożonego wypadania włosów jesienią przyczynia się zmiana diety, która wraz z nadejściem chłodniejszych miesięcy staje się uboższa o świeże warzywa i owoce, a co za tym idzie witaminy konieczne w utrzymaniu dobrej kondycji włosów. Dlatego jesienią bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy odpowiedniej suplementacji bogatej w składniki kluczowe dla włosów. W suplemencie diety Kerabione znajdziecie tylko te witaminy na włosy i paznokcie, których działanie zostało potwierdzone przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Wśród nich są m.in. biotyna, cynk, selen i witaminy C, A, E. Biotyna pobudza wzrost włosów, witaminy E i C chronią mieszki włosowe przed działaniem wolnych rodników i spowalniają efekty starzenia. Witamina C poprawia wchłanianie żelaza, a także jest odpowiedzialna za tworzenie kolagenu. Co ważne, zażywając kapsułki Kerabione, dbasz nie tylko o swoje włosy, ale też o paznokcie i skórę.

Wiele kobiet obserwuje jesienią wzmożone wypadanie włosów.
Wiele kobiet obserwuje jesienią wzmożone wypadanie włosów.
Sposoby na puch na głowie

Jesienią włosy często zmieniają się w trudny do ujarzmienia puch. To wynik dużej wilgotności powietrza w połączeniu z letnimi uszkodzeniami struktury włosa. Pomocny w wygładzeniu kosmyków będzie zabieg olejowania połączony z metodą OMO.

Niewtajemniczonym wyjaśniamy, że pod tajemniczo brzmiącą nazwą OMO kryje się trzyetapowy schemat mycia włosów – odżywka (1.O); mycie właściwe szamponem; odżywka (2.O). Dzięki dwukrotnemu stosowaniu odżywki możemy sięgnąć po produkty o różnym działaniu. Na przykład jako 1.O sprawdzą się odżywki proteinowe oraz humektantowe. Ich zadaniem jest nawilżenie, zabezpieczenie wody w łodydze włosa i ochrona go przed silnym działaniem szamponu. W roli pierwszej odżywki świetnie sprawdzą się także oleje domykające łuskę włosa. Preparat należy wczesać we włosy i pozostawić na kilka minut. Tak zabezpieczone włosy należy umyć szamponem dostosowanym do swoich potrzeb. Uwaga, szampon stosujemy wyłącznie na skórę głowy. Nie nakładamy go na długości. Piana spływająca z głowy, podczas spłukiwania szamponu, sama umyje i odświeży końce. Ostatnia faza OMO, a więc druga odżywka powinna być bogata w emolienty. W tej roli dobrze sprawdzą się produkty przeznaczone do włosów wysokoporowatych, puszących się, zniszczonych i przesuszonych. Kosmetyk należy pozostawić na włosach przez kilka minut, a następnie zmyć go letnią wodą, co pomoże lepiej domknąć łuski włosów i uzyskać efekt gładkiej tafli.

W kapsułkach Kerabione znajdziecie witaminy i minerały kluczowe dla zdrowia włosów.

W składzie Kerabione kryje się m.in. biotyna pobudzająca wzrost włosów.

Kapsułki dbają także o paznokcie i skórę.

Niemal 94 proc. badanych potwierdza poprawę kondycji włosów i paznokci.

Szczególnie jesienią warto fundować swoim włosom takie głęboko nawilżające, odżywcze mycie. Stosowanie trzyetapowego mycia zmiękczy, wygładzi i nawilży włosy, a także rozwiąże problem plątania i trudności w rozczesywaniu. Dla uzyskania lepszych efektów po nałożeniu na włosy odżywki można dodatkowo zawinąć je w turban, by składniki odżywcze mogły jeszcze lepiej wniknąć w strukturę włosa.

Efekty noszenia czapki

Czapki to dla wielu kobiet konieczność, której unikają, jak tylko mogą. Tymczasem rezygnując z nakrycia głowy w zimny dzień, narażamy cebulki włosów na przemarznięcie, co może doprowadzić do osłabienia i wypadania włosów. Dlatego warto nosić czapki, mimo iż po ich zdjęciu włosy są przyklapnięte i szybciej się przetłuszczają. Jest na to sposób! Problem szybszego przetłuszczania rozwiąże dbałość o odpowiedni poziom nawilżenia włosów (stosowanie odżywek emolientowych) oraz staranne oczyszczanie skóry głowy, czyli stosowanie silniejszych szamponów i regularne sięganie po peeling trychologiczny. Z kolei w odbiciu włosów od nasady pomogą ziołowe preparaty do włosów oraz ich wymodelowanie na grubej szczotce po myciu.

Przeczytaj także: